Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Czy „miłość jest ślepa”?

Obraz
Zastanawiacie się czasem, jak to się stało, że decydując się na małżeństwo, wybraliście akurat tę kobietę/ tego mężczyznę? Takie rozważania mogą pojawić się zwłaszcza wtedy, gdy w małżeństwie coś zaczyna „zgrzytać”. Wtedy – w chwilach złości – myślimy np.: „co ja w niej/nim widziałem/widziałam?, gdzie ja oczy miałam/miałem?” Oczy mieliśmy na swoim miejscu i widzieliśmy „tego jedynego” człowieka, z którym chcemy spędzić resztę życia! Kochaliśmy go! Można się jednak dopytać – ale dlaczego właśnie ją/jego? Wśród licznych mitów na temat miłości jest też stwierdzenie, że „miłość jest ślepa”. O nie! Dokładnie choć nieświadomie „wiemy”, kogo wybieramy. Psychoterapeutka par Krystyna Mierzejewska – Orzechowska uważa, że wybór partnera/partnerki jest „absolutnie trafnym wyborem”. Tu można zwrócić uwagę na kilka aspektów. Po pierwsze wybieramy osobę, która wydaje nam się oferować nam to, czego nam najbardziej brakuje. A najbardziej brakuje nam tego, czego nie otrzymaliśmy w domu rodzinnym… Je

Kochanie, nie masz racji!

Obraz
Słyszeliście to od partnera/ partnerki? Jak wówczas poczuliście się? Mieliście ochotę do uznania, że „nie macie racji” , a wasz partner/partnerka wie lepiej tj. „ma rację”? No nie koniecznie…. Choć z drugiej strony, gdy wy mówicie partnerowi/partnerce, że „nie ma racji” to czujecie „święte oburzenie”, gdy on nie uznaje tego i upiera się przy swojej – waszym zdaniem – „nie właściwej racji”… To o co tu chodzi? Zdaniem psychologów możemy mieć tu do czynienia z kilkoma zjawiskami psychicznymi. Jedno z nich to tak zwany „naiwny realizm”. Polega na tym, że uważamy, że my mamy pełny i obiektywny obraz sytuacji. Dokładnie widzimy „jak jest” i logicznie – w jedyny słuszny sposób o tym myślimy. Jeżeli ktoś uważa inaczej niż my to jest niedoinformowany. Więc jeśli mu te informacje dostarczymy to na pewno zgodzi się z nami – uzna „naszą rację”. Gdy, mimo naszej argumentacji, tak się nie dzieje, to widać nasz rozmówca ma złą wolę. Nie chce się z nami godzić z powodu jakiś swoich wewnętrznych p