Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2025

Historia świata i historia "mnie"

Obraz
Fernand Braudel – genialny francuski historyk ubiegłego wieku – zaproponował w myśleniu o przeszłości koncepcję „długiego trwania” ( la longue durée ). Uważał on, że to, czym na lekcjach historii niemiłosiernie męczeni są uczniowie – a więc wydarzenia, rewolucje, życiorysy polityków i monarchów, traktaty pokojowe, wojny, katastrofy – to jedynie zewnętrzne i w gruncie rzeczy nieistotne przejawy głębiej zachodzących procesów. Są to procesy, które trwają dziesiątki, setki, a nawet tysiące lat i nie poddają się kontroli nie tylko jednostek, ale nawet całych społeczeństw. Owe wydarzenia są niczym piana na grzbiecie fali – widoczna i szumiąca – lecz to nie ona decyduje o sile i kierunku nurtu. Poniżej „bąbelków” wydarzeń znajdują się wieloletnie procesy, których kształt wynika po pierwsze z warunków niezależnych od człowieka (np. zmiany klimatu – jak „mała epoka lodowcowa” w XVII wieku, ukształtowanie terenu czy bieg rzek, w dolinach których powstawały najstarsze cywilizacje). Po drugie, są ...