Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2024

W świecie awatarów…, czyli co jeśli nie jest tak, jak myślisz?

Obraz
  W grach komputerowych uczestnicy mogą wybierać sobie kształty postaci - awatary, poprzez które będą wykonywać kolejne zadania, pokonywać wrogów, gromadzić skarby i wspinać się na coraz wyższe poziomy gry. Nazwa awatar pochodzi od sanskryckiego słowa avatāra, oznaczającego w hinduizmie wcielenie bóstwa, które pojawia się wśród ludzi w postaci człowieka, zwierzęcia lub ich połączenia. I w hinduizmie i w grze komputerowej   obserwator widzi uproszczoną postać kogoś, kto w rzeczywistości jest kimś innym. W ułomnym ciele człowieka kryje się wszechmocne bóstwo. Za graficznym przedstawieniem postaci w wirtualnym świecie kryje się konkretna osoba siedząca przed monitorem komputera, która raczej nie potrafi przenikać przez ściany i rzucać czarów. Możemy pomyśleć, że nie-wirtualnej i nie-hinduistycznej rzeczywistości także wokół widzimy awatary i sami jesteśmy tak widziani. Na dodatek to my tworzymy swój awatar i w istotnym stopniu awatary innych osób. Bo przecież wybieramy, jak i co o sobi

W bańce naszych spostrzeżeń i myśli

Obraz
Myślimy, że widzimy ludzi takimi jakimi są. Na ogół to, co widzimy zgadza się z rzeczywistością. Na ogół. Bo w szczegółach czasem się okazuje, że to, co my widzimy, inni widzą inaczej. Widzimy świat takim, jaki spodziewamy się go zobaczyć, a ponieważ każdy z nas oczekuje czegoś innego, to nic dziwnego, że w tej samej sytuacji zobaczymy coś innego i inne nadamy temu znaczenie.  Witając w domu wracającego/wracającą po pracy partnera/partnerkę, możemy zobaczyć zezłoszczoną postać. Te wrażenie możemy oprzeć na postawie, kilku gestach, słowach tej osoby i zinterpretować je właśnie jako wyraz złości. Nasze myślenie może wynikać z naszej historii - czasem odległej (np. przypomina nam się zezłoszczony rodzic wracający do domu), czasem bliższej (np. ostatnio często złościmy się na siebie w związku z problemami finansowymi). Gdzieś nieświadomie spodziewamy się zezłoszczonej ważnej dla nas postaci i ...  voilà    - taką postać widzimy. Zgodnie z tym spostrzeżeniem rusza w nas lawina myśli - błysk