Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017

Etykiety w naszej głowie

Obraz
Srikumar Rao w swojej książce „Jak działa szczęście” zwraca uwagę na ludzką tendencję do przyklejania etykiet do wszystkiego co nam się zdarza. Z tym, że te etykiety są tylko dwóch rodzajów – „to dobrze” i „to źle”. Są jeszcze tylko odcienie – od „bardzo” do „trochę”. Gdy zdarzy nam się „coś” – np. zepsuł nam się samochód to w naszych umysłach pojawia się lśniąca etykieta „to źle” , a gdy okaże się, że koszt naprawy przekracza możliwości naszego budżetu to zmieni się ona na „to bardzo źle”. Gdy dostaniemy podwyżkę w głowach zaświeci się „to dobrze”., itd. W sumie wydaje się to naturalne i pożyteczne. Wiemy do czego dążyć (podwyżek) i czego unikać (zepsutych samochodów) . Kłopot polega na tym, że każdej etykiecie towarzyszą emocje. Właściwie to te emocje też ją tworzą. Myślimy „To źle” i czujemy złość, smutek, żal. Myślimy „to dobrze” i czujemy radość, dumę, akceptację. Gdy etykiet „to źle” jest znacznie więcej niż „to dobrze” obniża nam się nastrój. Czasem aż do depresji. Wówczas właśc