Od najwcześniejszych chwil naszego życia uczymy się budować relacje z innymi osobami. Jeżeli przyszło nam rozwijać się w bezpiecznym środowiska i otrzymaliśmy odpowiednio dużo miłości, troski, uważności, otuchy, akceptacji, zgody na niezależność i badanie świata to mamy szanse, że wytworzy się w nas "bezpieczny styl przywiązania". Będziemy tworzyć dobre relacje - dobre dla nas i naszych bliskich.

Gdy warunki, w których dorastaliśmy były trudne, miłości, uważności był niedostatek (lub było jej tak dużo, że nie zostawiała przestrzeni na samodzielność) wówczas wytwarzają się w nas "pozabezpieczne style przywiązania" - boimy się relacji, unikamy ich, trudno nam w nich być ( i trudno z nami być).
Poniżej przedstawiamy zestaw postaw osoby tworzącej bezpieczny styl przywiązania (na podstawie książki A. Levine, R. Heller, Partnerstwo bliskości. Jak teoria więzi pomoże ci stworzyć szczęśliwy związek).
Można założyć, że osoby z "pozabezpiecznymi stylami przywiązania" mają trudności z zachowaniem tych postaw.... Nie radzą sobie z konfliktami (unikają ich lub nadmiernie się angażują) , boją się krytyki i źle ją zanoszą, są sztywne w swoim zachowaniu, mają trudności w komunikacji, stosują "gierki", aby osiągać swoje cele w relacji, mają kłopoty z wyznaczaniem swoich granic (granice ich są zbyt sztywne lub zbyt płynne), seksu nie wiążą z bliskością (obawiają się go lub traktują mechanicznie), źle traktują swoich bliskich (są zbyt zaborczy lub zbyt oddaleni) i nie wierzą, że cokolwiek w relacji mogą zmienić.




 

Komentarze

  1. Wszystko jest fajnie dopóki nie pojawią problemy, których nie ma z kim rozwiązać. Niestety coraz częściej rodzice zamiast zadbać o psychikę swojego dziecka wolą pracować całe dnie, żeby potem zarobione pieniądze wydawać na psychologa.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gdy czas się zatrzymuje...