Czy bliskości może być za dużo?

Związek dwójki osób to spotkanie dwóch odrębnych światów, które – zwłaszcza w pierwszej fazie zakochania – często wydają się identyczne, a które później zaczynają się różnicować. Okazuje się, że JA to jednak nie TY, że ty masz INACZEJ niż ja, a MOJE wcale nie jest takie, jak TWOJE. Oczywiście nadal są podobieństwa („mamy tak samo”) i uzupełnienia („ty masz to, czego ja potrzebuję”). Podobieństw i uzupełnień może czasem wystarczyć na całe wspólne życie. Gdy jednak jest podobieństw jest za mało (różnice się przyciągają, ale mogą zbyt przeszkadzać, aby być dobrze razem), a uzupełnienia są zbyt męczące to związek czeka kryzys. Dwa światy partnerów w miarę rozwoju związku zaczynają nakładać się na siebie. Oprócz Twoje i Moje powstaje NASZE. Czasem dwie osoby tak stęsknione połączenia z drugą osobą (a tę tęsknotę mamy wszyscy z dawnych czasów, kiedy w łonie matki byliśmy jednością z nią) niemal zlewają się w jedno. Te zjednoczenie ma pomóc im poradzić sobie ze wszystkimi lękam...